Homoseksualizm.

niedziela, 30 czerwca 2013

Witam.


Dziś pragnę się zająć dość kontrowersyjnym tematem, bo homoseksualizmem.

W Azji nie istnieje coś takiego!
Teraz wszyscy uznali, że napisałam bzdurę, przecież jest tyle filmów, anime, mang czy realnych par jak choćby J.Law i Kirio .
Tak, to prawda, ale w Azji pojęcie, a raczej stwierdzenie osoba homoseksualna lub osoba o skłonnościach homoseksualnych czy biseksualnych nie ma prawa bytu, że tak to nazwę. Dokładniej chodzi mi o to, że na Dalekim Wschodzie nie kategoryzuje się ludzi na homo i hetero, tak jest tylko u nas w Europie. W Polsce jak jakiś chłopak lub dziewczyna idzie za rękę z osobą tej samej płci, albo się pocałuje to od razu przylepiana jest mu/jej łatka homo i pozostaje, w Azji tak nie jest.
Nigdy w Azjaci nie potępiali homoseksualizmu, to my osoby z europy się do tego przyczyniliśmy, szczególnie Wielka Brytania w XIX wieku. Religie jakie panuję w Azji, to znaczy buddyzm czy taoizm nie potępiają tak ''tego'' jak katolicyzm.
Tutaj zaczynają się schody, bo jak to mówią ''co kraj to inny obyczaj'', więc opiszę w ''dwóch zdaniach'' jak jest to postrzegane w poszczególnych krajach.

--------------------------------------------

Korea Południowa 
Jeśli jesteś za związkami partnerskimi i uważasz, że Polacy są nie tolerancyjni w związku z osobami innej orientacji seksualnej, to Cię zmartwię. Kraj bardzo cywilizowany, to osoby o tej orientacji seksualnej nie mają tam łatwego życia. 
Osoba, która otwarcie przyzna się do tego, że jest homoseksualna może - jeśli się jest uczniem szczególnie w męskiej [chłopak] lub żeńskiej [dziewczyna] szkole możesz zostać z niej wyrzucony, albo jako dorosłą pracując osoba możesz z tego powodu stracić pracę, jak się przekonała Hong Seok Cheon. To wydarzenie zdarzyło się ponad 10 lat temu, ale mentalność Koreańczyków się w szczególny sposób nie zmieniła.. Od wydania dramy Life is Beautiful i Antique Bakery, nastawienie młodszego pokolenia trochę lepiej toleruje takie osoby, ale dalej jest to temat tabu, a osoby o tej orientacji seksualnej są uważane za chore, które wymagają leczenia. Zapewne przez kolejne 10 lat to podejście się jakoś diametralnie nie zmieni.
Szkoda. :((

--------------------------------------------

Japonia
Znacznie lepiej niż w Korei, ale to też nie jest raj na ziemi.
Tylko przez okres 7 lat w XIX wieku był zakaz kontaktów seksualnych osób tej samej płci pod groźbą kary pozbawienia wolności do 90 dni., spowodowane to było przez kolonizację osób z Wielkiej Brytanii.
Istnieje nawet w prawie japońskim [o ile się nie mylę] taki przepis, że nie można dyskryminować osób ze względu na ich orientację seksualną, więc zwolnienie z pracy im z tego powodu nie grozi.
Homoseksualizm jest w dużej większości akceptowany w kraju kwitnącej wiśni, ale tylko wtedy gdy taka osoba w końcu weźmie ślub i będzie miała dziecko. Także jest tutaj najmniejszy odsetek w całej Azji [ jak i nie na świecie] osób nietolerancyjnych do osób o skłonnościach homoseksualnych.

--------------------------------------------

Tajwan 
Tutaj też jest w miarę dobra sytuacja, bo znacząca część społeczeństwa toleruje mniejszość seksualną. Tak samo jak w Japonii jest tutaj taki zapis o tym, aby nie dyskryminować ze względu na orientację seksualną przy przyjmowaniu do szkół. Dyskryminacja taka jest również zakazana w pracy (przy zatrudnianiu, szkoleniu, zwalnianiu itp.)

--------------------------------------------

✔  Chiny
 Tutaj jest gra pozorów, to znaczy niby wszystko jest pięknie, ale tak naprawdę to jest strasznie.
Aż do 1997 roku kontakty homoseksualne były zabronione, a od 2001 roku nie jest to już choroba psychiczna, ale tylko w książkach medycznych.  Ich religia ani kultura nie potępia homoseksualistów, to społeczność jest tam bardzo wrogo do nich nastawiona. W przeczytanych przeze minie artykułach na ten temat, znalazłam statystykę, gdzie szacuje się że w Chinach jest około 30 mln osób homoseksualnych [biorąc ponad miliardową ludność to nie wiele], a 16 mln z nich żyje w związkach małżeńskich z osobą heteroseksualną, bo społeczeństwo wywarło na nich taką decyzję.

♦♦♦♦

W Polsce dyskutuje się o legalizacji związków partnerskich, to w Azji można o tym pomarzyć.
Bardzo jest mi żal osób z Korei i Chin. Osobiście popieram związki partnerskie i jestem 100% za ich legalizacją. Oczywiście w Polsce to się szybko nie stanie, głównie przez naszą wiarę.
Jakie jest wasze zdanie, na ten temat? 
Jesteście za czy przeciw?